Rodzina, ach rodzina...

"(...)obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jeśliby miał ktoś zarzut przeciw drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy. Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości. A sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego też zostaliście wezwani, w jednym Ciele. I bądźcie wdzięczni"                                                                                                  
                                                                                                             /Kol 3, 12-21/

"To, co dobre się zaczyna, gdzie pojawia się...RODZINA!" śpiewają w pewnej piosence. Tak istotnie to jest prawda - dziś niedziela ŚWIĘTEJ RODZINY JEZUSA, MARYI I JÓZEFA. Rodzina to skarb gdzie może każdy znaleźć i otrzymać wiele wartości: wsparcie, radość, pomoc, troskę, miłość..., a kiedy są trudne chwile - przebaczenie, zrozumienie.... Dziś wielu ludzi próbuje zafałszować prawdziwy obraz rodziny, jaki pokazuje nam Rodzina z Nazaretu - nie dajmy się i nie pozwólmy zakopać tego skarbu!

U progu świąt...

"Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana".
                                                                                                                                                                                                                   Łk 1, 39-45 

Już jutro Wigilia i Święta Bożego Narodzenia, a dziś już 4 niedziela Adwentu - słowo o Tej, która naprawdę uwierzyła Bogu - bez warunków, pewnie ze strachem, ale z wielką pokorą i ...NADZIEJĄ, że to, co u ludzi jest niemożliwe - możliwe jest u Boga! pamiętajmy o tym!
                 Dla wszystkich, którzy będą czytać tego posta, albo i nie -
                    życzę WIARY, NADZIEI I MIŁOŚCI, która wszystko przetrzyma! 
                    Dobrych, pełnych Bożego pokoju i radości Świąt Narodzenia Pana!

Pan blisko jest...

 "Bracia: Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Niech wasza łagodność będzie znana wszystkim ludziom: Pan jest blisko! "
                                                                                    ( por. Flp 4, 4-7)

Już trzecia niedziela Adwentu- niedziela, w której rozbrzmiewa słowo: GAUDETE! - RADUJCIE SIĘ! Pan jet blisko, jest z nami - Bóg, Mocarz, który daje zbawienie!  (por. So 3, 14-18a). Przed nami wiele spraw tygodnia - trudnych, łatwych, przygotowania mniej lub bardziej intensywnego do świąt... to słowo daje nam nadzieję, tak więc radujmy się!

                                                                                                             

Będąc w drodze...

" Złóż, Jeruzalem, szatę smutku i utrapienia swego, a przywdziej wspaniałe szaty chwały, dane ci na zawsze przez Pana(...)Albowiem postanowił Bóg zniżyć każdą górę wysoką, pagórki odwieczne, doły zasypać do zrównania z ziemią, aby bezpiecznie mógł kroczyć Izrael w chwale Pana" 
                                                                                                                  (por. Ba 5, 1-9)


           Już druga niedziela Adwentu i przed nami kolejny tydzień oczekiwania. W sklepach już szał świąt, a MY czekamy, idziemy dalej na drodze WIARY w TEGO, który JEST i ma moc uczynić wiele w naszym życiu - wyrównać doły, góry i dać prawdziwą radość ,która nasyca i czyni nas naprawdę szczęśliwymi!

Słowo na dziś

«Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: „Idź”, a idzie; drugiemu: „Chodź tu”, a przychodzi; a słudze: „Zrób to”, a robi».
Gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: «Zaprawdę powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim».

 Możemy zauważyć, nawet Pan Jezus był zdziwiony, gdy ktoś uwierzył Mu na słowo. Setnik miał wielką wiarę, nie musiał widzieć jak On uzdrawia, co mówi, jakie gesty wykonuje. Po prostu uwierzył, ale wiedział, że On jest Bogiem.  Wiedział, że cokolwiek powie to się stanie… A my musimy zobaczyć, na własne oczy i usłyszeć  na własne uszy by uwierzyć. Ktoś nam coś obiecał, a my natychmiast mówimy ,, Nie uwierzę dopóki nie zobaczę”. Jak ciężko nam jest zaufać, nie wierzymy w słowa. Wierzymy tylko w to, co zobaczymy, bo ludzie stali się dwulicowi i tak obcy dla siebie. Ci ludzie nie potrafią dotrzymać słowa, zrobić coś dla drugiego człowieka nie patrząc na siebie. Dlatego wyróżniamy ludzi w teraźniejszym świecie: przyjaciel, kolega, kumpel, znajomy. Każdy ma z nami inne kontakty: przyjaciel najbliższe, znajomy najdalsze, pewnie polegające tylko na mówieniu sobie ,,cześć”. Tak żyjemy i jesteśmy do tego przyzwyczajeni, ale jakby było gdyby każdy był naszym przyjacielem? Czy świat niebyły piękniejszy?

Zagi

UWAGA! UWAGA! ADWENT !

 "Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z wielką mocą i chwałą. A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie".
                                                                                                                                  Łk 21, 27-28


 Uwaga, uwaga!, czas już obudzić się -dziś rozpoczynamy Nowy Rok w Kościele -  ADWENT 2012!
         Słowo dzisiejszej 1 niedzieli Adwentu zaprasza nas do przygotowania na przyjście Chrystusa! Mamy wiele możliwości, aby być gotowym na to spotkanie - może dawno nie byłeś na Roratach, albo kiepsko u Ciebie z modlitwą - ODWAGI ! to właśnie ten czas, by może wrócić do tego, nie zmarnuj go, bo Pan JEST BLISKO! MARANA THA!